Zamerdam

Być może lepsze dotlenienie mózgu, nadchodząca wiosna, a może oderwanie od bieżących problemów przy okazji długich spacerów sprawiły, że nabrałam odwagi i powiedziałam NIE dotychczasowej pracy. Rezygnacja z dotychczasowej stabilizacji to jedno, ale dotlenienie naprawdę musiało być spore, bo postanowiłam zmienić swoją przyszłość. Tak właśnie narodził się pomysł na ZAMERDAM.

Moimi wiernymi kompanami są : mój mąż Łukasz i Jack Russell Terror – Rusty. Uwielbiamy spędzać czas razem i każdy moment wolnego wykorzystujemy organizując „spontany” po Polsce zawierające się w niewielkim zazwyczaj budżecie. Nie mówię, że śpimy na glebie i jemy korzonki, ale staramy się zwiedzać Polskę po taniości i chodzić gdzie nogi poniosą – zwłaszcza po ukochanych przez nas Karkonoszach. Wierzcie….da się.

W naszym małym mieszkaniu stworzyliśmy pracownie, gdzie z wielkim sercem szyję dla Was funkcjonalne, stylowe i mega kolorowe akcesoria, które – mam nadzieję – umilą wspólne chwile na spacerach i sprawią, że Wasze psiaki będą wyróżniały się na tle osiedlowej konkurencji:)